Z giełdy. Gliwice
            
				Na placu przeznaczonym dla ciężarówek i dostawczaków było pustawo. Może to z powodu wakacji, a może frekwencji zaszkodziła pogłoska, że motoryzacyjny bazar zostanie zlikwidowany w związku z rozpoczynającą się nieopodal budową skrzyżowania autostrad A4 i A1. Wśród nielicznych aut wystawionych do sprzedaży tradycyjnie najwięcej było samochodów niemieckich.
Na placu przeznaczonym dla ciężarówek i dostawczaków było pustawo. Może to z powodu wakacji, a może frekwencji zaszkodziła pogłoska, że motoryzacyjny bazar zostanie zlikwidowany w związku z rozpoczynającą się nieopodal budową skrzyżowania autostrad A4 i A1. Wśród nielicznych aut wystawionych do sprzedaży tradycyjnie najwięcej było samochodów niemieckich.
  
    
    
    
      | MB 208 2.3 D | 
      1993 / 220 | 
      furgon | 
      8,3 tys. zł | 
    
    
      | Iveco Daily 2.5 D | 
      1994 / 105 | 
      furgon | 
      16 tys. zł | 
    
    
      | Peugeot Expert 1.9 D | 
      1997 / 153 | 
      furgon | 
      13,2 tys. zł | 
    
    
      | MB Vito 2.3 D | 
      1997 / 250 | 
      bus (7 os.) | 
      23 tys. zł | 
    
    
      | VW T4 2.5 TDI | 
      1999 / 170 | 
      brygadowa | 
      26 tys. zł | 
    
    
      | Kia 2700 2.7 D | 
      2000 / 183 | 
      kontener | 
      15 tys. zł | 
    
    
      | Fiat Ducato 2.8 JTD | 
      2001 / 229 | 
      furgon | 
      17 tys. zł | 
    
    
      | Renault Master 2.2 DCI | 
      2001 / 112 | 
      chłodnia | 
      29,8 tys. zł | 
    
    
      | MB Sprinter 2.2 CDI | 
      2003 / 148 | 
      furgon | 
      33 tys. zł | 
    
    
      | VW T5 1.9 TDI | 
      2004 / 110 | 
      bus (8 os.) | 
      56,9 tys. zł |